Bombeczki
Prace ręczne jednak wciągnęły mnie na całego....:)
Dużo mi brakuje do osiągnięcia efektów jakie zaplanowałam przy tworzeniu ozdobień na poniższych bombeczkach,ale mimo to jestem z nich zadowolona.
Powieszone na świerkowych gałązkach w grudniu, wraz z małymi światełkami- spełnią swoje zadanie -tworząc odpowiedni,świąteczny klimat :)
Planuję do kompletu dorobić jeszcze co nieco....ale to już później :)
pozdrowienia :) hugs :)
ps.
koszyczki się plotą coraz lepiej...co prawda ten powyżej,w którym leżakują moje bombki nie jest taki, jaki zaplanowałam ,ale jak mówią ćwiczenia czynią mistrza .. :)
Prace ręczne jednak wciągnęły mnie na całego....:)
Dużo mi brakuje do osiągnięcia efektów jakie zaplanowałam przy tworzeniu ozdobień na poniższych bombeczkach,ale mimo to jestem z nich zadowolona.
Powieszone na świerkowych gałązkach w grudniu, wraz z małymi światełkami- spełnią swoje zadanie -tworząc odpowiedni,świąteczny klimat :)
Planuję do kompletu dorobić jeszcze co nieco....ale to już później :)
ps.
koszyczki się plotą coraz lepiej...co prawda ten powyżej,w którym leżakują moje bombki nie jest taki, jaki zaplanowałam ,ale jak mówią ćwiczenia czynią mistrza .. :)
Twoje plecionki bardzo ładnie się zapowiadają, szczególnie ten poprzedni koszyczek z różami :) Nie zniechęcaj się bo masz do tego talent :)
OdpowiedzUsuńWitam się!
OdpowiedzUsuńCudne te bombeczki i już tak dużo ich zrobiłaś! Moje na razie zagruntowane czekają na wenę...:)
Pozdrawiam. Marta
Witaj, zgadzam się z Alą, że Twoje plecionki bardzo fajnie się zapowiadają :)
OdpowiedzUsuńDużo fajnych kursów w tym splot trzema rurkami, którego ja używam do oplecenia obrazka znajdziesz na blogu Hand made by Maggii. Pozdrawiam
Ania
Śliczne prace!:)
OdpowiedzUsuń