23 stycznia, 2020

Butelkowo-malinowo

Nie było mnie tutaj prawie trzy lata,ale mój blog dalej istnieje.Cieszę się,ze mogę tu wrócić i zapisać to,co wymyślę.Dzięki takiej twórczości moje otoczenie zyskuje,sprawia,ze miło mi się sięga po likier,który zamknęłam w środku buteleczki.W tej zamknęłam malinówkę,którą sporządziłam z malin pozrywanych z krzaków,które dostałam od mamy :)Muszę przyznać ,że krzaczki wyjątkowo plenne a owoce smaczne.Butelka wydaje mi się ,ze do tego malinowego napoju pasuje.
Zdrowie tych co tu czasami zajrzą :)



1 komentarz:

Dziękuję za komentarz :))
Bożenka