Dawno nie wyplatałam i zapomniałam jaką to daje frajdę😊.Nic specjalnego ot takie proste wyplatanki,które posłuzyły na przechowywanie świątecznych owoców.Dla nie wtajemniczonych przypomnę,że "wiklinę"zrobiłam sama ze starych gazet,które pocięłam na paski szerokości około 10 cm a potem poskręcałam na bambusowym patyczku uzyskując w ten sposób rureczki,z których można wyplatać różne rzeczy.Na koniec albo na początek jak kto woli rureczki trzeba zabarwić (i tu można poszaleć z pomysłami np kawą)a potem polakierować aby nadać im troszkę giętkości i sztywności i to wszystko😀



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :))
Bożenka